Amstaff - Pit Bull - Bullterrier

Basia

piszesz że pies na luźnej smyczy chodzi więc moim zdaniem kolczatka jest tutaj zbędna, wymień ją na fajną szerszą obróżkę psiakowi na pewno będzie lepiej

emka

Rena zrobiłam jak powiedziałaś i to co poczułam to nie był ból, dyskomfort- tak bym to nazwała. Obroże tą kupił konkretnie mój mąż, jak byłam w ciąży po raz pierwszy. Brylant zawsze chodził na szelkach a jest silnym psem i wystarczyło żeby zobaczył np kota zaczynał ciągnąć za smycz.. Ja jestem szczupła, przy wadze 47 kg, jak pies szarpnął mnie na lodzie kiedy był w obroży zwyklej skończyło się moim lądowaniem na tyłku. Też byłam przeciwniczką kolczatki ale pierwsze dziecko poroniłam. Nie przez ten upadek ale jednak stało się.. Wolałam dmuchać na zimne. Brylant się nie szarpie a ja mam świadomość, że panuje nad nim. Kocham go nad życie i nigdy nie zrobiłabym mu najmniejszej krzywdy! Wiem, że jest szczęśliwym psem i to, że czasami wyjdzie w kolczatce nie sprawia mu bólu- zapewniam.

Rena

Rozumiem ciąża bezpieczeństwo twoje i twego dziecka to jest najważniejsza rzecz na świecie ale przecież można kolczatkę zastąpić np.kanarkiem który mu naprawdę nic nie zrobi a ty masz kontrole nad nim tu na forum jest sporo uczestniczek które są tak drobne jak ty i mają cięższe i silniejsze psy od twojego i nie zakładają kolczatek ja Cie nie zmuszam do rezygnowania z kolczatki ja tylko próbuje Ci uświadomić ze są inne sposoby na nasze psy ale decyzja należy do ciebie zrobisz jak będziesz uważała Confused