Amstaff - Pit Bull - Bullterrier

Rena

Po części Iwonko masz racje , mój Nadi zachowuje sie podobnie do Aby tyle z tym wyjątkiem ze zależy jaki ma humor czasami przejdzie koło psa i nie zwróci na niego uwagi a czasami juz z daleka zaczyna parchaci i juz wiem ze mu sie cos w psie nie podoba i muszę zareagować i wtedy albo mowie spokojnie' spokój' a jak widzę ze to nie pomaga to każe mu siąść i nie ruszać sie puki psiak nie przejdzie Wink

buliada84

tak czytam i widzę że chyba faktycznie nasze bulki mają za mało dyscypliny Wink

sylwia83

dyscyplina? a co to jest:)musze przyznac sie że jestem cienias,nie potrafie byc konsekwentna,krzykne na nią,ona robi taka smutną minke i idzie do siebie z podkulonym ogonkiem,aż mi serce rozrywa jak to widze i wołam ją,ona wraca i dalej robi co chce,ten trening to chyba trzeba zacząc odemnie:)
myslicie że Aba mogłaby zacząć nosic taką obroże z tymi ciężarkami,czy juz raczej jest na to za późno?

Rena

Pewno ze może na treningu nigdy nie za późno tylko po prostu dawaj lekkie fory na przyzwyczajenie sie do ciężaru a co do twych treningów to faktycznie powinnaś nad tym po pracować i jeszcze Ci powiem ze ciesz sie ze nie masz mojego Nadira bo dopiero byś sie z nim miała facet co jakiś czas sprawdza mnie czy juz może sobie na cos sobie pozwolić czy jeszcze nie Laughing

buliada84

co do treningu to chyba każdemu bulkowi się przyda, wtedy trochę zaczynają myśleć logicznie Wink

a jak trenowanie na spacerach? są efekty?

sylwia83

narazie mamy przerwe w treningach,złapałam grype i nie mam siły na nic,wczoraj tak jak stałam położyłam sie do łóżka,nawet sie nie myłam a w nocy było mi tak zimno że pod dwiema kołderkami spałam,dziwne żeby w lipcu sie przeziębiać

buliada84

dziwne ale często tak właśnie jest że jesteś rozłożona gorzej latem niż w pogodzie przejściowej Wink

Rena

ja tak kiedyś miałam ale znajoma powiedziała bym łykała codziennie 2 rutinoscorbiny i 1 tran i już od 2 lat nic mnie nie bierze a co do treningów to od przedwczoraj mam przerwę bo Nadiego znów złapała ta cała rwą kulszowa ale dobrze ze miałam lek w domu i szybko zareagowałam teraz czekam jak mu całkowicie przejdzie Wink

sylwia83

bidulek musi w domku siedziec,chorowitek ci sie trafił

Rena

Żebyś Sylwiu wiedziała teraz i tak trochę zadziej ale jakieś 2 lata temu nie było miesiąca bym u weta nie wylądowała jak nie skaleczona łapa to ta rwa kulszowa lub siulak ,skóra ech moja córa sie śmieje ze tak to jest jak sie psa z przeceny kupuje to i sie psuje hihi Wink

sylwia83

he he bull z przeceny,no tak juz z nimi jest jedne są zdrowe a inne całe życie na jakis lekach,Adis raczej nie chorował ale za to sam krzywde sobie lubił robić a Aba teraz tylko z ta skórą a poza tym okaz zdrowia Smile

po dzisiejszym wieczornym spacerku myśle że troche sie uspokoiła,na niektóre psy nawet nie zwraca uwagi,mijał nas bokser kazałam jej usiąść,nawet nie pisneła,tylko patrzyła na niego,zauwarzyłam że bardziej drażnią ją psy za ogrodzeniem te które nas mijają jakoś jej bardzo nie przeszkadzają,jeszcze będzie z nij miastowy piesek Wink

buliada84

bo te za płotem to czysta agrecha Wink

teź byś obojętnie nie przeszła gdyby ktoś bluzgał na Ciebie Wink

ja zauważyłam jak z moją idę w jedną stronę to szaleje piszczy i niemiłosiernie ciągnie a jak wracamy tą samą drogą jakby się wyciszała , mniej ciągnie, nie piszczy nawet koło psa z pewnej odległości w miarę grzecznie przejdzie i nie chodzi tu o zmęczenie

sylwia83

to własnie wczoraj tez tak było w jedna strone sie wkurzyła a gdy wracałysmy to bardziej ja zapachy interesowaly na trawie niz pies z drugiej strony,a o co chodzi jak nie o zmeczenie bo ja to byłam pewna ze ma dosc spaceru i dlatego odpuszcza

buliada84

sylwia zebym ja wiedziała o co chodzi mojemu psu..... Wink

sylwia83

musze pochwalic sie wam że zapanowałam dzis nad moim psem,szłam z nimi jak zwykle rano,nagle sie odwracam a tam sąsiadka ze swoim idzie,nie miałam smyczy obroży nic,kazałam jej iśc przy nodze i szła:)postawiła uszy wyprostowała sie i obserwowała,jestem z niej dumna tym bardziej ze yorki szalały a ona po prostu szła