Amstaff - Pit Bull - Bullterrier

Rena

Oj aby go nie bolało bo wieź psiak jak boli to może dziabnąć z bólu uważaj bardzo wiem ze Maxiorek jest bardzo spokojnym i cierpliwym psiakiem ale mimo wszystko uważaj Wink

Maxi

oj Renia Ty mnie nie strasz Rolling Eyes

jak go będzie boleć to przestane i poczekam dzień dwa aż mniej będzie go boleć i mam nadzieje, ze mnie nie dziabnie z bólu Rolling Eyes

buliada84

nie musi ugryść a może Wink

mojej akurat przy szwach wszystko robiłam i jakoś nie widziałam żeby coś czuła Wink

ale tu są już kości i troszkę świeże cięcia przy nich Confused

ja bym pomalutku sprawdziła i z czasem głębsze zgięcia łapki. Za kilka dni zacznie już chodzić Wink

co do jedzenia to po operacji po prostu niema ochoty w dodatku ból - niema się co martwić na zapas Wink

justys

buliada ma racje,pewnie przez ten ból nie ma apetytu,no i napewno po tej narkozie,ja mu sie nie dziwie,z dnia na dzień będzie coraz lepiej,to poważna operacja,daj mu czas Smile

Maxi

no mam nadzieje, ze z dnia na dzień będzie lepiej i apetyt mu wróci Smile

Rena

Iwonko gdzież bym śmiała cie straszyć ale ja patrze po swoim Naduli ostatnio z bólu łapał mnie delikatnie za ręce z bólu wiec sama rozumiesz to psiak i on nie powie ci czy go mocno boli czy da sie wytrzymać Smile

Basia

trzymamy kciuki za Maxie. bidulek z niego/. Oby szybciutko wydobrzał. Maxi uważaj by inne psiaki mu tego nie lizały

buliada84

Basia ma rację z tym lizaniem. Leda rozlizała potajemnie swoje szwy i jaja z raną były . Szwy o 3 dni dłużej musiała nosić i masa antybiotyków :/ a mówią że psia ślina ma "dobre " bakterie Wink

Basia

no u nas problemów nie było akurat ale przy kontroli wet powiedział ze liznięte było więc pewnie Reks mu to liznął przez moją nieuwagę

Maxi

Wiem o tym dziewczyny, Maxiu jest cały czas pod moją kontrolą i jak na razie inne psiaki się nie interesują raną, rana jest sucha nic się z niej nie sączy więc i nie ma żadnego zapachu by je nęcić, jak ściągam Maxiowi kołnierz do jedzenia czy jak wychodzimy na dwór, czasem też śpi bez niego i nawet on na razie nie próbował lizać także jest dobrze Smile

buliada84

moja zaczęła lizać gdy zaczęły szwy już ściągać i swędzić , a srebrem nie psikał wet?

Maxi

nie nie miał tym srebrem popsikane, ale jak dzisiaj będę u weta zapytam czy może tym popsikać czy jest taka potrzeba ?

buliada84

potrzeby niema jak się ładnie goi ale to też odkaża

Maxi

Byłam dzisiaj u weta na zastrzyku, ale nie było mojego lekarza tylko inny taki młody który tam pracuje, mówiłam o tym kwasie i powiedziałam, ze nie będzie mnie w tej chwili stać na to on sam przyznał, ze to bardzo drogie, pytałam czy mogę podawać ludzki preparat na stawy powiedział, ze mogę, ale to nie zadziała tak jak dostawowo, że te w tabletkach nie przedrą się do stawów, więc myślę, jeśli tak jest to czego jest tyle tych rożnych preparatów na stawy łącznie z tymi dla psów skoro to ma nie dotrzeć to czemu jest w składzie nie rozumie tego Rolling Eyes

nie zagłębiałam się z nim w dyskusje, bo to młody wet chyba ledwo po studiach i pewnie jeszcze nie ma takiego doświadczenia i wolałabym pogadać z tym moim, może w poniedziałek go zastane jak pojadę znów na zastrzyk i z nim pogadam, poprosiłam o to aby popryskał mu ta ranę tym srebrem, zawsze to dodatkowa ochrona, a te zastrzyki co bierze to właśnie przeciw bakteryjne. Dzisiaj to Maxiu nie chciał wsiąść do auta ani wysiąść jak podjechaliśmy do weta, zawsze chętnie wsiadał do samochodu, a dziś z oporami już wiedział, ze idzie tam gdzie będą mu coś nieprzyjemnego robić Rolling Eyes

ale miło się z wetem przywitał merdał ogonkiem i się wtulał Smile

jutro zaczniemy już wyginać ta łapkę, dziś wet pokazał mi jak to robić i Maxiu nawet nie zapisnął ani się nie wyrywał ani nic także myślę, ze nie będzie tak źle Smile

amber

Maxi z preparatami jak z karmami. Jedni zachwalają, drudzy nie i teraz nie wiadomo kogo słuchać?? Spróbuj z galaretą