Amstaff - Pit Bull - Bullterrier

agrawa69

Wczoraj byliśmy nad rzeką, Bastera oczywiście porywał prąd prawie za każdym razem i musiałam go za linkę wyciągać. Najlepsze było to ,jak się zaplątał w jakieś zwalone drzewo, już chciałam włazić do tej wody, ale wymyśliłam inny sposób. I całe szczęście, bo jak bym tam weszła, to bym chyba sama z tym prądem odpłynęła Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

nawet jak się płynie ,można próbować wyrwać gałąż z drzewa Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

buteleczka też się zawsze jakaś znajdzie

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i sobie schniemy Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

mój buziak Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Liber · Gość

Gdyby nie biały pyski to nie było by go widać w wodzie, ostatnia fota fajowska FĄFEL Razz

hercia2106

swietne foty Smile

Baster wygląda wspaniale a tą obrożę ma przepiekna

crazyola2

Na ostatniej fotce wyszedł niesamowicie Smile

Taki dostojny.... ahhhhhhhh

agrawa69

On tak zawsze wygląda. Razz

Stanie i stoi, jakby wiecznie pozował. On taki dostojny jest nawet jak na michę czeka i ślina mu leci strumieniami. Wink

Granda wali głupkowane miny, a ten zawsze taki posąg...

W sobotę wybraliśmy się na spacer z aparatem , psy trochę pobiegały za patykami, a potem lunął deszcz. Schowaliśmy się pod mostem w pałacowej fosie Razz

Psy zmokły ,jak szczury, my z resztą też. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

razem zmoklaki

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

a w domu się dzieci poprzytulały do siebie i do kolanek pani, chyba się wygrzały - mam nadzieję, że się nie przeziębiły Rolling Eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

hercia2106

sesja jak zwykle pełna profeska Wink

biedne zmoklaki Razz

świetne sa
Baster rzeczywiście posag Very Happy

Grandolina piękna
buziaki w noseczki dla zmoklaków Very Happy

airon14

moje też ostatnio zmokły ale chlupiąc się w zalewie , one zdrowe a pańcia przeziębiona hehe Wink

piękny posąg Smile

agrawa69

Znalazłam filmik z ogniska kwiecień 2009.r. Wujek Soja chciał się pobawić z dziećmi patyczkiem, ale lalunia nie chciała Wink

http://www.youtube.com/watch?v=8_ED8Tk3X3Y

No i jeszcze małe wspominki z zesżłorocznego urlopu Smile

narazie okolica domku

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

rzuć piłeczkę, no rzuć

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

trochę powisieć też trzeba było Smile

już nie powiem, jak patrzyli na nas ludzie z sąsiednich domków Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

jak się zmęczyłem ,to się poopalam, a co, do cienia nie pójdę

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

chyba jednak trochę za gorąco, idziemy nad wodę Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęć Bastera siedzącego na plaży niestety nie ma, bo są niemożliwe do zrobienia - od zejścia na plażę do momentu zanurzenia jest dziki pęd i nieważne ,czy ja jestem na drugim końcu smyczy ,czy nie Wink

Pierwszego dnia, gdy Bas zobaczył morze ,ryłam kolanami ,a potem plecami po plaży i zostałam w kilka sekund wciągnięta do wody w ciuchach Laughing

Nie spodziewałam się,że on tak zareaguje na morze i nie spodziewałam się ,że gnój ma tyle siły Shocked

jak czołg parł do tej wody (nad rzeką,stawem też ciągnie,ale nie aż tak!) Laughing

Właściwie chciałabym,żeby ktoś wtedy robił zdjęcia - widok musiał być niesamowity Laughing

A jak już wszedł do wody, to do oporu, 2 godziny na plaży - Bas 2 godziny w wodzie, 4 godziny na plaży - Bas 4 godziny w wodzie Laughing

Nie dało się go wyciągnąć ,żeby choć chwilę posiedział na brzegu. Sterczeliśmy z nim w tej wodzie na zmiany 8-) a jak któreś z nas wyszło, to Bas "wołał" spowrotem do wody głośnym szczekiem Rolling Eyes

Mówię Wam - masakra, ale fajnie, śmiesznie z nim było Laughing

Proszę państwa, oto wydra morska hyhyhyhy drugą godzinę w wodzie

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

w nocy też chodziliśmy i było najlepiej, bo przynajmniej mało ludzi i nikt się nie czepiał Wink

Potem trzeba było oczywiście wyciągać Bastera na siłę z wody i ciągnąć przez piach zapartego ,jak osioł , aż do ławeczek ,na których można było się jakoś ogarnąć
Baster i tak cały czas wpatrywał się w wodę i popiskiwał hyh

[link widoczny dla zalogowanych]

no i przed wyjazdem, już przed dworcem

[link widoczny dla zalogowanych]

hercia2106

suuuuper

Maxi

No Baster dostał wyróżnienie, że pojechał nad morze, a Granda, nie tęskniła ? Pomyślała zostawili mnie i sobie pojechali, pewnie było jej smutno Rolling Eyes

Liber · Gość

Może Baster to wodołaz Smile

agrawa69

Maxi, widzisz ostatnią fotkę? Na tym wyjeździe były 3 psy, które wszystkie do siebie nawzajem skakały. Jakby były 4 to byśmy wszyscy oszaleli. Wzięłam Bastera,a nie Grandę, bo po pierwsze: Baster był spokojniejszy do Kasi (suka znajomych) niż Granda, a po drugie: moja mama nie poradziłaby sobie z Basterem na spacerze.
Granda trochę tęskniła, ale codziennie miała 3-4 godzinne bieganie na lotnisku i była rozpieszczana przez babcię bonusowymi korpusami ( do tego stopnia,że potem ją odchudzałam 3 miesiace), więc nie było jej źle.

Poza tym jak planowaliśmy wyjazd, miała jechać Granda, ale znajomi wzięli sobie sukę ze schroniska 2 tygodnie przed wyjazdem (notabene z moją córką), która okazała się strasznie agresywna do wszystkiego co się rusza (do ludzi zwłaszcza) Evil or Very Mad

,więc nie chciałam dolewać oliwy do ognia między psami, bo to byłoby za dużo, a ja tam pojechałam odpocząć Rolling Eyes

Totalnie nieodpowiedzialni ludzie. Wziąć ze schroniska niesprawdzonego, bardzo agresywnego psa, którego się nie zna, bo ma się go 2 tygodnie i zabrać go na wakacje z czyimś dzieckiem Evil or Very Mad

Już nigdy nie pojadę z żadnymi znajomymi na urlop , chyba, że z jakimiś co psów nie mają i dzieci.
W tym roku nie jedziemy na urlop, ale w przyszłym na pewno wezmę oba psy.

A tu dla równowagi wakacje rok wcześniej, żeby nie było, że Gr poszkodowana Razz

Jakość zdjęć fatalna, bo aparat koszmarny wtedy był

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Napadywuuuuuuj (jaka czysta woda...)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

przynieś łabola hehehe

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

widzicie te skrzydła w tle??

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

pilnujemy małej pani

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

a kuku

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

się bawią moje dzieciaki Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

się za dużo wody dziecko opiło Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

bo my się mooocno kochamy Embarassed

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][/quote]

siedzą sobie laski

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

bawimy się z panciem

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

plażujemy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

"gooorąca kuuukurydza!"

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

zdech mi pies :wink:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

ooo chyba pies jakiś szedł

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

pływanko

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

i skakanko

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Maxi

Fajne zdjęcia Razz

A ludzie się nie czepiali, że z takim psem na plażę itp ? Wiem, że są tabliczki, że nie wolno z psami, ale sama jednego roku wziełam nad morze Shih Tzu bo widziałam wcześniej, że przyjeżdżają z psami, najczęśćiej Yorki, Shih Tzu, to małe to można schować do torby czy pod pachę. Wieczorami jak pustki były na plaży wtedy ludzie przychodzili pobawić się z dużymi psami, ale za dnia żadko widywałam dużego psa tym bardziej Amstaffa czy Pita. Tylko trochę jest kłopot z psem jak się chce wyjść na miasto wieczorem, czy potańczyć trzeba zostawiać psa w pokoju a on wtedy piszczy itp. chyba, że ma się z kim zostawić to żaden problem.

agrawa69

W Kołobrzegu (jak byliśmy z Grandą) nikt się nie czepiał na plaży. W Międzyzdrojach (z Basterem) się czepiali, ale staraliśmy się chodzić, w te dni, kiedy nie było za gorąco i ludzi też nie za wielu. W dzień nad morzem z Basterem byliśmy 3 razy tylko, większość wypadów z nim nad wodę było w nocy. Na linkę ,do palika w wodzie i płyń chłopie aż Ci się linka skończy Wink

A jak on szczekał, matko jedyna, prawie cały czas szczekał,żebyśmy z nim w wodzie siedzieli, jak to nie dało rezultatu, to szczekał na przechodniów (jak czasem ktoś przechodził),żeby oni z nim się w wodzie bawili (oczywiście z daleka uprzedzałam,że on się nie rzuci i szczeka ,bo woła,a nie odpędza), a jak i to nie działało, to szczekał na morze Laughing

Po jakimś czasie się zamykał, ale tą godzinę ujadania trzeba było przetrzymać Wink

Jak byliśmy z Basterem, to nie było problemu, żeby ktoś z nim został w domku, bo razem było nasz sześcioro (ludzi), więc zawsze ktoś zostawał w razie W. Jak byliśmy z Grandą nie było potrzeby jej zostawiać samej - wszędzie chodziła z nami, nawet na "dyskotekę plenerową" na plaży ( w takim namiocie wielkim) z nami poszła Laughing

Była atrakcją turystyczną, wszyscy chcieli ją głaskać Smile

Wiesz, ja jak jadę nad morze, to nie mm potrzeby chodzić do miasta na jakieś balety, mi wystarczy leżenie na plaży z piwem i gapienie się w morze. Wiadomo,że czasem się chce urozmaicić wyjazd i gdzieś się wybrać, ale to nie jest powód,żeby zostawiać psa w domu, zawsze się coś wymyśli. Moje psy nie piszczą, jak się je zostawi same, ale zawsze szukamy domku, żeby nie mieszkać w pokoju w jakimś pensjonacie, bo z dwoma psami w pokoiku się męczyć to nie za bardzo. Koło domku zawsze można psa przywiązać ,żeby był na świeżym powietrzu, albo puścić luzem ,jak domek ogrodzony, a w takim pokoiku...
Nawet ,jak pies szczeka, to nie za bardzo to komuś przeszkadza, a w pokoju zaraz byłaby awantura :/ albo ktoś inny z psem by siętrafił latającym luzem małym podbiegaczem i co - burda między psami i won z ośrodka - nie lubię pensjonatów/ośrodków gdzie tak wszyscy na kupie. Ja na urlop jadę odpocząć ,a nie się użerać, wykłócać o psy, stresować i w dodatku jeszcze ciszy nocnej przestrzegać Wink

Jest jeszcze kwestia tego, że w pensjonatach też czesto zwyczajnie nie przyjmują z psami. Jak szukam domku, to zawsze pytam ,czy przyjmują z psami; jak mówią,że tak ,a z ciekawości "jakie to pieski", ja odpowiadam: "a taaakie średnie" Laughing

tofinek

Zazdroszczę pływających psów, nasz omal nie utonął i wody nie lubi, no chyba że do picia:)